W ubiegłym roku zgłosił się do mnie Klient, któremu Główny inspektor Farmaceutyczny nałożył karę 500 zł za brak raportowania.
Nie będę zdradzał jak do tego dokładnie doszło. Chciałbym w tym wpisie podkreślić wagę naruszenia, konsekwencje i przestrzec przed bagatelizowaniem sprawy.
Ktoś pomyśli – co to za kara, zapłacę i spokój.
Przywołam tu podstawę z prawa farmaceutycznego, która jest najistotniejsza: art.101 pkt 5) brzmi:
Wojewódzki inspektor farmaceutyczny odmawia udzielenia zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej, gdy na wnioskodawcę w okresie 3 lat przed dniem złożenia wniosku nałożono karę pieniężną na podstawie art. 127, art. 127b lub art. 127c.
Aptek dotyczy ust. 3 pkt 3 w art. 127c (jeśli chodzi o ZSMOPL) – ustawodawca odnosi się w nim do niedopełnienia obowiązku, o którym mowa w art. 95 ust. 1b lub 1c.
To jest zapis kluczowy.
>>> Co musisz wiedzieć o wniosku o indywidualna interpretację, zanim postanowisz go złożyć?
Po nałożeniu tej kary masz okres aż trzyletni, w trakcie którego Wojewódzki Inspektor odmówi Ci udzielenia zezwolenia. Górna granica kary to aż 50 000 zł.
Wracając do sprawy jednego z moich Klientów. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję Głównego Inspektora. Dopatrzył się naruszeń proceduralnych.
Jednak Inspekcja złożyła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Czekamy – a niby to tylko 500 zł.
Adam Szurpicki
radca prawny
Zdjęcie: Gosia K
***
Sprzedaż apteki z lekami
W dzisiejszym wpisie nie o nowelizacjach czy zmianach, a o sprzedaży apteki ogólnodostępnej w kontekście asortymentu.
Często w ramach prowadzonych przeze mnie transakcjach kupna lub sprzedaży aptek pojawiają wątpliwości dotyczące magazynu apteki – produktów leczniczych [Czytaj dalej…]
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }